Zgodnie z tradycja rozpoczne od podania daty zakupu skutera: polowa roku 2006.
Zamierzeniem było kupno skutera o pojemności 50 ccm – tak abym i ja i zona, która prawa jazdy A nie posiada mogla ze sprzętu korzystac. Poszukiwania jednak nie przyniosły rezultatu – nie to żeby na rynku nie było skuterow; sa i owszem jednak jeśli troche o tym wiedziec to nic tylko za glowe się chwytac. Koncowe poszukiwania ograniczyłem już tylko do samego miasta zamieszkania (Poznan) aby niepotrzebnie nie tracic paliwa na dojazdy.
Trafila się nawet Atala (ech te sentymenty) sprzedający jednak nie chciał "zejsc" z ceny, twierdzac, ze brakujące lub uszkodzone elementy kupie w Mieloch Motocykle – to jego kolega i wogole rabat będzie ….. Pomijając fakt, ze takich czesci oczywiście kupic we wskazanym miejscu absolutnie nie można skuter widziałem w pozniejszym czasie za mniej niż ja proponowałem (!).
Coz, chytry dwa razy traci – jak mowi stare przyslowie. Jeszcze inne mowi, ze co za mlodu ukradniesz na starosc jak znalazł ale – nie o przysłowiach mialem tu mowic J
W trakcie poszukiwac dotarlo do mnie, ze znalezienie w miare sensownego skutera z w miare przyzwoitymi osiagami i za rozsadne pieniadze będzie prawie niemożliwe.
Spojrzałem z ciekawości na 125`ki. W sumie pieniadze porównywalne, konie i osiagi lepsze – no z tym prawkiem jedynie problem.
Wybor padl na Aprilie Leonardo, jednak oglądane egzemplarze to nie było to. Ogłoszenia jedno, sprzet drugie. Żeby nie powiedziec trzecie – bo roznice były znaczne. Acha i zdjęcia – zawsze piekne i kolorowe. Podsumowując jak nowka. Na zdjęciu …..
Kolega Tomek ma od dwoch lat Daelima NSX 125 – kupiony w salonie, jezdzi bezawaryjnie, calkiem zwawo – zadnych fajerwerkow, ale i nie wiele do zarzucenia. W sumie czemu nie?
Jakem pomyślala takem uczynila – znaleziony zostal odpowiedni sprzet – w miare wyglądający i jeżdżący. Nic co moje czujne oko wychwytuje nie zostalo wychwycone, zaliczka wplacona, potem skuter odebrany i powrot do domu.
Już podczas powrotu stwierdziłem, ze to jednak dobry pomysl był. Skuter naprawde zwawo się odpychal, fajnie brzmi – w koncu co czterosuw to czterosuw. Na pewno ciut wiekszy i ciezszy od 50 ale w miare szybko można się przyzwyczaic.
Bez zadych wyciskania sokow śmiało sobie można 80 jechac a i nawet 100 km/h jedzie.
Z pozniejszych info wychodzi, ze nawet wiecej, jednak u mnie wiadomo – pasek już nie ten, troche wymiaru stracil to i osiagi spadly. Zreszta co do osiągów prędkości maxymalnej to glownie fora niemieckie podaja realna prędkość kolo 105 km/h i patrzac na całość tego skutera i nasze dziurawe miejskie drogi to wystarczy. Zreszta jak czasami zatrzesie to nawet az za duzo.
Przez lata skuter ewoluowal. Kolega Tomek ma rocznik 04 ja 98, na goraco roznice:
2004
1998
Tylni hamulec tarczowy
Tylni hamule bębnowy
Chlodnica oleju
Brak chlodnicy
Opony 12”
Opony 13”
Podświetlany schowek
Brak
Rolki 20x17x12 gr.
Rolki 20x12x10,5 gr.
Kopniak odchylony do tylu
Kopniak odchylony do przodu
Pobierane powietrza nie przepływa przez układ napedowy
Pobierane powietrza przepływa przez układ napedowy
Haczyk na siatke z piwem
Brak haczyka L
Być może to wina kol a być może cos jest dodatkowo inaczej skonfigurowane w zawieszeniu ale skuter Tomka na kolach 12” prowadzi się jednak latwiej. Jest o wiele spokojniejszy, nie podskakuje tak jak mój. Coz sportowe maszyny nie znaja kompromisow J
Po zakupie skutera wyregulowałem sobie zawory, wywaliłem w celu wyczyszczenia gaznik, posprawdzalem stan płynów i klockow, stan paska, rolek i jazda. Nic wiecej nie grzebałem i nie kombinowałem. Musze zaznaczyc jeszcze, ze lancuch rozrządu jest tam tak mikrusowych rozmiarow, ze nie jeden raper nie założyłby go nawet na noge a co dopiero na szyje J
Pasek wykazal juz dolna dopuszczalna granice (dlatego Daelim jechal tylko 100 a nie 115 km/h J) rolki dzieki informacjom Tomka okazaly się być zbyt ciezkie a cisnienie w kolach zbyt wysokie.
Zmiana rolek. Na pierwszy ogien zmiana z 14 gr na 10,6 gr.
Roznica jest kolosalna, przyspieszenie w granicach 30 – 55 km/h poprawilo się diametralnie. Ponieważ strony niemieckie zaleacaja zejście o 1 gr. wzgedem ustawien fabrycznych zastosowałem rolki 9,6 gr. Uwazam, ze teraz jest idealnie. Tak czuje, tak podpowiada mi sluch.
Nie zostala zlamana granica wciaz skutera przeznaczonego do codzinnej jazdy, skuter otrzymal dobrego ducha, ktory szepcze do ucha i zacheca do rywalizacji J
Sam skuter – coz każdy widzi a o gustach nie ma co dyskutowac. Mnie na kolana nie powalil, ale w sumie nie szukalem czegos co stanie się obiektem kultu i polerowania szmatka. Ot calkiem przyzwoity do pracy, do miasta i nad niedaleko oddalone jezioro. Chociaz i w trase tak do 200 km nie miał bym obaw ruszyc.
Troche drazni brak możliwości zatrzaśnięcia schowka pod kierownica – do jego zamkniecia niezbędny jest kluczyk – ale to chyba jedyna upierdliwosc o której miałem wspomniec.
Sa za to swiatla awaryjne (!). Start spod świateł i sprint tak do 80 km/h to mocna strona Daelima. Trzeba naprawde sporych ambicji aby próbować go przegonic. Gabaryty sa akurat aby się przeciskac w korkach – to wazne – przynajmniej w Poznaniu. Bardzo dobre swiatla i spory kuferek pod kanapa. Srednie hamulce, choc u Tomka przede wszystkim dzieki tylniej tarczy już o wiele pewniejsze.
Wyposażenie deski rozdzielczej to prędkościomierz, wskaźnik paliwa i zegarek. Podstawowe kontrolki. Troche martwi brak kontrolki cisnienia oleju. Ponoc była w jakis latach partia z zastosowaniem elementow z tworzywa w pompie oleju, które nie wytrzymywaly proby czasu i zacieraly się na wale. Oczywiście kontrolka moglaby temu zapobiec. Wada ta zostala usunieta – jednak kontrolki dalej nie zostosowano. Na stronach niemieckich sa przerozne patenty na zrobienie ja samemu – może kiedys ….
Znakomite, duze lusterka.
Zarówno ja i Tomek mielismy klopoty z zegarkiem. Ja swój rozebralem na czynniki pierwsze, znalazłem przyczyne i mój dziala – Tomka nadal nie. Co prawda grupa testowa skladajach się z nas dwoch to za malo ale zaryzykuje – zegarek nie jest dopracowany J
Bak paliwa – cos kolo 7 litrow, spalanie cos kolo 4. Nie jest zle.
Podsumowanie:
To był dobry zakup. Dobrze, ze ktos taki jak Tomek jest obiektywny i wywazony w opiniach. To dzieki jego informacjom skuter zostal kupiony. Za rozsadne pieniadze naprawde fajny pojazd.
Na bazie Daelima pojawilo się zreszta kilka innych z kraju kwitnącej wisni pojazdow. Zipp`y Quantum i widziany niedawno jeszcze jakis… Poza silnikiem i mniejszymi kolami roznia się właściwie malowaniem. Aa ten inny miał dodatkowo w miejscu wskaźnika paliwa obrotomierz. A w miejscu zegarka – wlasnie wsaznik paliwa. Nawet fajnie – ale cala reszta już to już jakos nie. Może to kwestia przyzwyczajenia a może fakt, ze oryginal z reguly jest lepszy od podroby … J
Na koniec tabelka co z czym i kiedy:
Olej
10W/30
0,85 bez filtra
0,9 z filtrem
Co 4000 km
Swieca
NGK CR8EH9
Jak trzeba
Filt powietrza
Wymyc, zamoczyc w oleju klasy 80W i wycisnąć
?
zawory
Regulacja przy max 35C
Ssacy 0,12 +/- 0,02mm
Wydech0,12+/- 0,02mm
Co 4000 km
Rolki (dla 98 r.)
20x13 10,5 gr.
Min granica 19 mm
Pas klinowy
dl. zew 860 mm
dl. wew 850 mm
Min 20,5 mm
Wolne obroty
1600 obr/min +/- 100 obr/min
Jak sluch podpowiada inaczej
Opony (98 r.)
130/60-13
Olej przekładniowy
80W
150 ml
Olej w zawieszeniu
5W/20
80 ml na golen