dzien2


DSCN6050.JPG
DSCN6050.JPG
302.61 KB
DSCN6051.JPG
DSCN6051.JPG
273.08 KB
DSCN6052.JPG
DSCN6052.JPG
214.11 KB
DSCN6053.JPG
DSCN6053.JPG
262.69 KB
DSCN6055.JPG
DSCN6055.JPG
334.30 KB
DSCN6056.JPG
DSCN6056.JPG
327.91 KB
DSCN6057.JPG
DSCN6057.JPG
199.79 KB
DSCN6058.JPG
DSCN6058.JPG
202.17 KB
DSCN6060.JPG
DSCN6060.JPG
232.26 KB
DSCN6061.JPG
DSCN6061.JPG
249.74 KB
DSCN6062.JPG
DSCN6062.JPG
346.19 KB
DSCN6063.JPG
DSCN6063.JPG
337.60 KB
DSCN6064.JPG
DSCN6064.JPG
204.63 KB
DSCN6065.JPG
DSCN6065.JPG
134.60 KB
DSCN6066.JPG
DSCN6066.JPG
360.51 KB
DSCN6067.JPG
DSCN6067.JPG
431.62 KB
DSCN6068.JPG
DSCN6068.JPG
475.97 KB

Plany planami a zycie zyciem. Juz wczoraj kiedy gnalem na zlamanie karku na koncowce pojawila sie "dziwna niemoc". Czy to brak jezdzenia przez ostatnie 3 tygodnie, pogoda (ciagle padalo, czy to po przeprowadzce, a moze zwyczjanie nie mialem sily nie chcialo mi sie) a moze tlumaczenie przed samym soba, ze nie moglem a przeciez najwazniejsze to w duchu sie usprawiedliwic, ze nie dalo rady ...

Pomny tego wszystkiego nie przesadzalem, przelozenia bardziej miekkie niz twarde a jednak dopadl mnie - mega kryzys. W drodze na Wysoki Wierch po prostu umarlem. Na samym szczycie postanowielem zrezygnowac a ambitnych planow duzej petli jaka mialem zrobic. Wcale nie przyszlo mi to latwo ale w trosce o reszte urlopu i fermentacje i tak juz nadszarpnietych miesni tak wlasnie sobie wykombinowalem. Takie lenistwo nie pozostaje bezkarne - a moze to upal ? Che na pewno :-)

Na szczycie odpoczalem nieco czas wiec na zjazd. Choc raz zadzialala zasada, ze po wjezdzie jest zjazd. Nagle cos w drodze powrotnej sie odblokowalo. Poczulem, ze pedaluje, "cinizna" odchodzi - no sam nie wiem. Uradowany z obrotu sprawy odbilem deko i zaczalem ujezdzac po rzece Bialej ile fabryka dala. I tak caly mokry po ok 2 h wrocilem do domu. Nakrecilem nawet krotkie filmiki :-) na pamiatke.

Plan na jutro - upal do potegi - odpoczywam, dochodze do siebie na Zalewem Klimkowka.

Trasa 55,5 km

Snietnica - Wysowa Zdroj - Wysoki Wierch i powrot

Vmax 57 km/h