Ufff udalo sie - znow jestem szczesliwym posiadaczem 2 kolek.
Nie bede ukrywal, ze po sprzedazy poprzedniczki jakowas pustka nastala, czlowiek nie mial w czym pogrzebac; ale jak mawiaja najstarsi gorale "raz pod wozem raz nad" - i od konca sezonu 2003 jest nad.

Zalety Hondy, jej wady opisalem juz wczesniej. Konstrukcja nie zmienila sie az tak drastycznie zebym mogl sie rozpisywac, jakie to mega zmiany zaszly i jak teraz motor sie prowadzi. Zreszta w tej dziedzinie daleko mi do experta.
Na pewno zmiany sa - widac je przeciez golym okiem. Do najbardziej wyczuwalnych zaliczyc mozna zdjecie Hondzi 7 kg masy przy wiekszym o 2 l zbiorniku paliwa oraz zmiane max momentu obrotwego ze wczesniejszych 9500 obr/min na 8000 obr/min.
Dla mnie obie te cechy sa niezwykle korzystne - wiekszy zasieg i bardziej elastyczny silnik. Jak pisalem wczesniej nie mam zwyczaju krecenia silnika wysoko - zmiana ta wydaje sie robiona akurat dla mnie :-)

Do zmian, ktore udalo mi sie zaobserwowac zaliczyc mozna:
1. Mniejsza masa motocykla - z 216 kg do 209 kg (przy wiekszym o 2 l zbiorniku paliwa)
2. Wezsza, 5 ramienna i 5 calowa tylna felga (wczesniej 8 ramion i 5,5 cala szerokosci)
3. Wiekszy zbiornik paliwa z 19 l powiekszony do 21 l
4. Zmiana momentu obrotowego z 9500 rpm na 8000 rpm
5. Zmiana srednic gardzieli gaznika z 34,1 mm na 34,0 mm
6. Brak kranika paliwa - jest za to kontrolka :-)
7. Tarcze hamulcowe - wczesniej cale stalowe teraz tylko element tracy; podsumowujac lzejsze i wizulanie zupelnie ladniejsze :-)
8. W modelu po roku 94 nie ma mozliwosci schowania uchwytow dla pasazera - maja za to bardzo praktyczne haczyki umozliwiajace zahaczenie, podczepienie czegokolwiek
9. Pod fotelem fabrycznie przygotowane miejsce na U LOCK`a
10. Mozliwosc regulacje przedniego zawieszenia (nie wiem czy nie wprowadzono go wczesniej - u mnie w roku `92 nie bylo)
11. Fabrycznie brak oslaniajacej klapki na akumulatorze
12. Deska rozdzielcza calkowicie elektroniczna - zniknela linka predkoscimierza
13. Obrotomierz otrzymal biala tarcze - mozna sie przyzwyczaic (jak w modelu NR)

Zmiany, ktore widac golym okiem a ktore warte sa wspomnienia:
1. Mniejsza szyba przednia
2. Kanapa nie zachodzi na zbiornik - zachodzi owiewka
3. Dol motocykla zawsze czarny - jak w modelu NR
4. Lagodne, bardzie zaokraglone wszelakie ksztalty owiewek
5. Inna nowa deska rozdzielcza
6. Czarne felgi
7. Nie oslonieta owiewka nozka boczna
8. Boczne owiewki nie oslaniaja juz komory rozpreznej ukladu wydechowego
9. Wloty powietrza nad przednimi kierunkowskazami

Odczucia osobiste.
Pamietam, ze zawsze podobala mi sie sylwetka VFR`y. Uwazalem model z lat 90 - 94 za naprawde udany i najlepszy.
Minelo juz troche czasu, napatrzylem sie na nowszy model - uwazma go za naprawde udany i najlepszy :-)
Wniosek z tego ze gusta potrafiaja sie zmieniac w zaleznosci od posiadanego sprzetu.
Oczywiscie pomimo dosc niskich temperatur udalo mi sie wykonac juz kilka rundek. Wydaje mi sie, ze faktycznie motorek jest troszke zwawszy, choc byc moze i tu troszke w wysnuciu takich wnioskow pomogla mi moja przyjaciolka sugestia :-)

Podsumowanie.
Ciesze sie. Motor jest naprawde fajny, zadbany, musze oddac poprzedniemu wlascicielowi, ze nie ograniczal sie do lania paliwa. Nie oznacza to, ze nie mialem przy nim nic do roboty, ale kto mnie zna wie, ze ja juz tak mam i dobrze bo trzeba jakies hobby przeciez miec.

Na koniec jeszcze kilka obserwacji - pomiedzy wersja na rynek USA a reszta Swiata:
1. Nie wiedziec dlaczego inne sa kontrolki wlaczenia kierunkowskazow (USA ma zolte, oraz czerwoa nozki bocznej, zolta "neutrala")

2. Oczywiscie "swiecace" ciagle przednie kierunkowskazy
3. Brak wylacznika swiatel
4. Obie przednie zarowki swieca w pozycji drogowej
5. Brak centralnej podnozki
6. Licznikiem km i predkosci w milach :-)
7. Bocznymi swiatlami odblaskowymi
8. Dodatkowa lampa podswietlenia tablicy rejestracyjnej
9. Ogromna czcionka roku produkcji na tabliczce znamionowej - serio.

Na koniec foty:

                        vfr.pps. Moja wspolna praca z 3 letnim wtedy Jaskiem