CHORWACJA 2000 
 
 

SLOWACJA 30.07

Budapeszt - Poznan
Zaraz za granica miluski celnik pyta sie: Skad jedziecie ? Z Chorwacji pada odpowiedz. Nie trzeba bylo wracac - mowi, tu jest zimo i pada a tam pewnie cieplutko ...... Hehe mial racje. Milo sie nam zrobilo. Od razu widac bratnia dusze, zagada, usmiechnie sie, nie to co darcie kopary PASPORT. Wogole to dowiedzialem sie, ze wegrzy piszac sz czytaj jako s i odwrotnie. Co za wymysly .......
Kilkadziesiat km i zatrzymujemy sie na posilek - dla motorkow E 95, dla nas jakas slowacka bula z herbata z expresu. Na stacji kupujemy dla Jaska pluszowego "krecika". Na dworze coraz silniejszy wiatr i niebo zaczyna sie chmurzyc. Pewnie bedzie padac, mam nadziej, ze jeszcze uda sie nakulac kilka km po suchym asfalcie. Caly czas autostrada, az do granicy z Czechami. Zupelnie szybko i bez wiekszych emocji docieramy do granicy. Rany jaka kolejka ..... i tak przecisniemy sie bokiem :-)
 
 

Mapka

Czechy
 

Powrot do stronki Chorwacji